.:: PARADISE ISLAND::.

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
.:: PARADISE ISLAND::.

Island full memory's and challenges


2 posters

    Craig Williams

    Craig Williams
    Craig Williams


    Stan cywilny : wolny strzelec Orientacja : hetero Liczba postów : 3
    Join date : 03/03/2012
    Skąd : Londyn

    Craig Williams Empty Craig Williams

    Pisanie by Craig Williams Sob Mar 03, 2012 2:00 pm


    CRAIG WILLIAMS
    MOTTO: Tęsknię, kurewsko tak, za głosem, który dawał radość wielką i wyję do Księżyca bezsilny, że go nie ma..

    DATA I MIEJSCE URODZENIA: 24.07.,Londyn
    LAT: 27
    ZAJĘCIE: Ochroniarz
    GRUPY: mirk

    Craig Williams 691eff3c5a

    DANE OSOBOWE:

    Członkowie rodzin
    nie ma nikogo z rodziny

    BIOGRAFIA:

      A niech cię! A niech diabli Williams! Wiedziałam, że tak będzie. Od samego początku. Jednak wymyśliłam sobie, że może jednak! Ale nie... nienawidzę Cię, słyszysz?! - zamilkła nagle, wymierzając mu ostre uderzenie w twarz, nie bacząc na to, że w ogóle go spoliczkowała, działała pod wpływem chwili. Wyraz twarzy mężczyzny nie zmienił się wcale, nawet o najmniejszy ruch mimiką. Jakby wcale na niego, to nie działało, a wszystko spływało po nim, niczym woda. Chodź skąd ona mogła wtedy wiedzieć.
      Jestem w ciąży skurwielu! A wszystko co masz do powiedzenia to, to, czy to naprawdę twoje dziecko?! Wal się!
      Odwróciła się. A on jej wcale nie zatrzymywał. To była ostatnia chwila, gdy sam Kevin Williams widział kobietę i swoje pierworodne dziecko. Po jego narodzinach kobieta, prawie dziewięć miesięcy potem noszenia w sobie dziecka, jak i miesiąc patrzenia się na niego w łóżeczku, ze łzami w oczach - Clara Corvel, chciała skontaktować się z ojcem Craiga, jednak na próżno. Dowiedziała się, że zmarł na ciężką chorobę jakieś parę tygodni wcześniej. Być może dlatego dziecko przejęło nazwisko po nim. Mijały lata, rok za rokiem, gdy z małego płaczącego bękarta chłopczyk stał się pojmującym wszystko małym mężczyzną opiekujący się swoją mamą, potrafiącym tak wiele, że aż zadziwiał. To było radosne dziecko, udzielające swojego humoru innym. Matka jednak, nie była w stanie znaleźć sobie mężczyzny na dłużej, jak i była w ciągłej presji i smutku, gdyż dalej miała w głowie jak i sercu zmarłego Kevina.Pogoda marcowego dnia, nie dawała wiele do radości, gdzie miała miejsce na brytyjskiej wyspie spora wichura. Craig chodził już do College i był młodzieńcem, który zajmował się już swoimi sprawami, nie chodząc ciągle za matką, jak przywiązany. Gdy dostał telefon, że jego matka jest w szpitalu, gdy on właśnie imprezował, przez moment chciał to zignorować i bawić się dalej, gdyż pokłócił się z nią w ten wieczór. Jednak wygrała jego miłość do matki i zjawił się tam zaraz potem, cały przemoczony i już przestraszony wpadając na szpitalną recepcję i pytając się, gdzie jest jego matka i czy wszystko z nią w porządku.
      Okazało się :

      "Wichura była tak wielka, że jedna z potężnych gałęzi drzewa oderwała się i przygniotła samą Clarę Corvel, miażdżąc jej ciało. Zobaczono ją parę minut później, z zeznań świadka, wybawiciela i dopiero wtedy przetransportowano do szpitala. Na miejscy okazało się, że ma pęknięte kości jak i żebra i jeden z narządów nie wykazywał poprawności. Kobieta straciła czucie od pasa w dół, przez co została skazana na dożywotni wózek. Nikt nie spodziewał się, że taka tragedia jest możliwa(...) ". - taka część artykułu pojawiła się w porannych, następnego dnia gazetach Londynu.
      Kolejne lata, były opieką nad matką, która nigdzie nie wychodziła z domu, ciągle leżąc w łóżku. Zakładano, że kobieta nie przeżyje zbyt wiele, gdyż musi być pod ciągłą aparaturą, przez co dostała swojego własnego pielęgniarza do domu. Williams był skazany na siebie. Jednak nie pogubił się w tym, tylko zaczął działać, gdzie z wcześniejszego chuligana stawał się kimś odpowiedzialnym.

      Mijały lata, a on zaczął studia na Oxford w Londynie, na kierunku prawa, jednak w międzyczasie zdecydował się na wojsko, rezygnując z tego .A to było tuż po śmieci jego matki. Spędził w Armii cztery lata i stał się rangą porucznikiem za zasłużenie na polu walk i poświęcenia dla kraju w dość szybkim czasie. Jednak zrezygnował z tego chcąc wrócić do kraju, a raczej zrobić tam przystanek, gdyż zaraz potem zamieszkał w USA i zaczął żyć normalnie. Załapał się na ochroniarstwo i zaczął kontynuować prawo. W między czasie z jedną dziewczyną udało mu się być, naprawdę długo. Jednak nie był wtedy gotowy na coś stałego. A raczej nie wyszło im tak, jak powinno. Kobieta na długo jeszcze została w jego głowie, jak i sercu, mimo, że w między czasie zaczynał spotykać się już z innymi kobietami, stosując zasadę iż jedna kobieta jest na jedną noc. Chyba, że jakaś sprawiała u niego większe zainteresowanie niż tylko pociąg seksualny.
      Był zaskoczony, gdy dostał propozycję o wyjeździe na wyspę dość nieoczekiwanie przez telefon, gdzie właśnie był w małej knajpce wcinając hot-doga. Cóż jeden z jego kumpli, tam właśnie był, także czemu by nie? W Paradise, dla niego osobiście, może nie było jak w raju, ale postanowił tam zostać na dłużej. Bez większych powodów, jakby robiąc sobie przyjemne wakacje, które być może przedłużą się na o wiele dłużej.



    CHARAKTER:

      Pierwsze o czym trzeba wspomnieć to nic innego jak to, że nie ma on łatwego charakteru i raczej nic się już nie powinno zmienić. Zawsze pewny siebie, dąży do celów po trupach nie bacząc na konsekwencje i tego, że może kogoś zranić. W końcu od czego jest ta zasada? Jest egoistycznym dupkiem, a przynajmniej taki się wydaje, jednak wszystko zależy od tego jakie swoje "ja" prezentuje. Z początku lubi udawać grzecznego chłopca, jeśli chodzi o obecność przy płci pięknej. Jednak tutaj można prowadzić dylemat, gdyż jak się okazuje panny zaczynają ostatnio lecieć na drani i tych niegrzecznych. Dlatego nie musi też się starać o to, bo przez to, dalej może być egoistycznym dupkiem, a dziewczyny i tak będą za nim szaleć, proste! Jest uparty i nigdy nie przyzna się do swoich słabości jak i tego co czuje. Beztroski, woli się bawić do białego rana i marnować sobie życie niż się ograniczać i co gorsze popadać w rutynę. Nie potrafiłby chyba żyć, bez swojej niezależności w której sam jest sobie panem losu i nikt niczego mu nie narzuca, czyli inaczej mówiąc, żadnych poważnych związków, w końcu raz próbował i tylko się wygłupił z samym sobą. Albo być może po prostu nie dojrzał do takich właśnie decyzji i życia. Odważny, a czasami aż głupi, potrafi się nieźle sparzyć. Ale tak to jest, jak najpierw się robi, a później dopiero myśli. Najgorsze dla niego w nim, jest to, że ma strasznie dobrą pamięć. I nawet chcąc o czymś zapomnieć, dalej pamięta. Zarówno tą pamięciową jak i fotograficzną, czasami uprzykrza mu życie. Jest też nieobliczalny, nawet sam dla samego siebie bo nie potrafi przewidzieć do czego jest zdolny za parę minut. Bo prostu działa impulsywnie, nie lubi niczego planować. Niby wie czego chce, a jednak ma pewne wątpliwości do swojego życia. Jednak czy ktoś nigdy, ktokolwiek, ich nie miał w nim? Wie czego chce, wie jaki jest i najwyraźniej wcale mu to nie przeszkadza, gdyż można powiedzieć, że nie dba o to, jak będą postrzegać go inni. Oto cały on! A przynajmniej jego większość. Mimo wszystko jest dżentelmenem, który mimo drwiąc okaże dobrą wolę. Szczególnie widać to gdy jakaś panna jest w tarapatach i potrzebuje pomocy. Wtedy wkracza on. Jeszcze do końca nie wie, czy co jest spowodowane, że panna mu się podoba, czy też tym, że najwyraźniej jest mu szkoda niewinnych owieczek, nie potrafiących sobie samym poradzić w życiu. W końcu wyglądają wtedy tak pociągająco. Dużo się w nim zmieniło, od jakiegoś czasu poprzedzanego masą wydarzeń w jego życiu.


    ZAINTERESOWANIA:

      Często lubi to co nietypowe, czego nie mogą mieć wszyscy, jak i robić. Zamiłowanie do walk dostał po człowieku, który go z tym zapoznał. Być może dlatego porwał się na ochroniarstwo. Nie tylko takie w klubach, ale i w grubszych sprawach, na zlecenia ludzi. Sporo też przyszło, gdy miewał nieprzespane noce i musiał jakoś spożytkować czas. Dużo czytał, przeróżnych książek. Stąd miał jakieś tam w nich obycie. Jest wierny też jeździe na ścigaczu i czasami brał nawet udział w wyścigach. Inaczej mówiąc interesuje się również motoryzacją, jak i elektroniką. W szerszym znaczeniu, ma nieco obeznane hakerstwo. Potrafi stworzyć coś z niczego. Interesują go też piękne kobiety, które jako z natury kusicielki nie pozwalają na to, żeby im nie nie oprzeć. Chodź nie lubi głupich panienek.
      Nie jest typem romantyka, chodź wie jak nim być. Często chodzi na jakieś przechadzki, cóż nie lubi bezczynności, a natura, ma szerszą gamę do podziwiania. Jeśli chodzi o prawo, które zaczął w Anglii, nie wiedząc czy wiążę z tym przyszłość, ale nawet mu odpowiadał ten kierunek. Cóż, w końcu sam był zawsze jakby wyjęty spod prawa, ale wiedząc więcej nigdy nic nie zaszkodzi.
      Jest też sportowcem, dlatego bierze udział w wielu dyscyplinach. Uczęszcza nawet na siłownię, jeśli trzeba.
      Dawniej zbierał masę płyt. Lubi współczesną muzę, ale strasznie spada mu w ucho muzyka klasyczna. Stąd pewnie jego dawny kurs nauki na pianinie i gitarze. Potrafi też śpiewać i lubi, ale jego możliwości ograniczają się jak na razie tylko na prysznicu. Nigdzie więcej. I co ciekawe Craig potrafi gotować! I nawet to lubi. Także żadna kobieta nie mogłaby narzekać na jego umiejętności kucharskie, gdzie nie byłaby skazana na jedzenie na wynos, bądź wyłącznie w restauracjach. Nie zapomnijmy jeszcze o hazardzie od którego był uzależnione, a teraz, który czasami uprawia tylko ze względu na rozrywkę. Dla niego, raz na jakiś czas pójście do kasyno nie sprawiało problemu.


    CIEKAWOSTKI:

      ;oprócz języka angielskiego, doskonale zna hiszpański, włoski i francuski, norweski
      ;zdarza mu się ubierać elegancko nawet w normalny dzień
      ;kocha szybkie pojazdy, a w szczególności motory, jednak ostatnio ograniczyło się to u niego, w pieszych wędrówkach
      ;ma jedną bliznę która jest pozostałością z dzieciństwa oraz jeden tatuaż
      ;nienawidzi szpinaku i brukselki
      ;uwielbia zapach kobiecych perfum. Szczególnie upodobał sobie te słodkie, kwiatowe.
      ;ma okulary do czytania, ale rzadko kiedy ich używa
      ;uwielbia adrenalinę
      ;szczerze nienawidzi zakupów i robi je tylko z czystej konieczności, o ile nie uda mu się namówić kogoś, kto go w tym wyręcza
      ;często można u niego spotkać zarost dwu-, trzy- dniowy
      ;cierpi na bezsenność. Jednak, gdy noc umila mu piękna pani, śpi jak dziecko. Tylko wtedy może naprawdę się zrelaksować po ciężkim dniu
      ;dzień nie będzie udany, jeśli rano nie napije się kawy i nie zapali do tego fajki
      ;ma na palcu środkowym prawej dłoni sygnet
      ;ma broń i licencję na nią


    NAŁOGI:

      Papierosy okazyjnie, ale śmiało już można to nazwać uzależnieniem, mimo iż jak nie chce palić, nie ciągnie go do tego, to nie potrafi z tego zrezygnować
      Whiskey ten alkohol szczególnie wkupił się w jego łaski
      Kawa, którą często spożywa rankami.


    Craig Williams D4a9e30c87
    Wygląd zapożyczony od gwiazdy: David Gandy

    "New world"


    Gwyneth A. Windsor
    Gwyneth A. Windsor
    Admin


    Orientacja : hetero Liczba postów : 328
    Join date : 21/02/2012

    Craig Williams Empty Re: Craig Williams

    Pisanie by Gwyneth A. Windsor Nie Mar 04, 2012 10:39 am

    AKCEPT. (;

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Lis 24, 2024 2:25 am