RODZINA Betcee Meredith
Fabian - ojciec
Alex Lundqvist
Wiek, miejsce pobytu: 43, NY
» Opis wyglądu:
» Opis charakteru:
» Opis biografii:
Fabian - ojciec
Alex Lundqvist
Wiek, miejsce pobytu: 43, NY
» Opis wyglądu:
- Mężczyzna swym wyglądem nawet w tym wieku przyciąga grono kobiecych spojrzeń i ciał. Lekki zarost dodaje mu powagi i uroku. Włosy ma krótko przystrzyżone, nosi sygnet na palcu ze znakiem mafii rodzinnej, jak i krzyżyk na szyi, gdyż to co robi dla niego ma przypisany wyższy cel. Przeważnie chodzi w garniturach najdroższych światowych marek, wozi się czarnymi furami, jak i zawsze ma przy sobie broń palną, jak i srebrny nóż.
» Opis charakteru:
- Ma dość skomplikowany charakter, ciężki do zgryzienia, gdyż jest na prawdę trudny. Jest hipokrytą, uznającym, że on sam zawsze wie najlepiej. Nie cofa się przed niczym, pokazuje otwarcie na różne nawet nieprzyjemne sposoby, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Tylko dla rodziny był czuły, w innych przypadkach nie można odczuć u niego tej czułości. Ludzie się go boja, gdyż wiedzą jaki sadystyczny i agresywny potrafi być. Jednak można by się wydawać, że to człowiek bez serca, zamiast którego ma kamień. Przez moment prowadził dwa życia, to przestępcze i to w rodzinnym cieple. I chodź to drugie nie było wcale złe, było już za późno, by wydrzeć go z tej ciemności świata pierwszego.
» Opis biografii:
- Jego ojciec był założycielem Mafii, gdzie mieli swoją początkową filię w Stanach, a pozostałe na Włoskich terenach. Można powiedzieć, że urodził się w takiej rodzinie i jako jedyny syn, było mu pisane od początku dzielić swój los, aż do końca z tym światem. Dorastał, uczył się, co nie znaczy, że zawsze tego chciał. Był posłuszny ojcu, gdyż wiedział na co go stać. Jaki ojciec taki syn. Nie zdawał sobie sprawy z tego, czym jest pełnia życia, dopóki nie poznał Inki w Monako. Zakochał się, ożenił z nią w małym włoskim kościółku i gdy urodził mu się syn, a potem córka, postanowił zabrać po paru latach w końcu swoją rodzinę do Stanów, Nowego Jorku. Z początku starał się ukrywać przed dziećmi to, że jest mafią. Inkę zaczęło to po jakimś czasie przerażać i zapłaciła okropną cenę, co załamało samego Fabiana. Oczywiście była to sprawka jego ojca, którego zaraz potem sam zabił, mszcząc się za śmierć swojej ukochanej żony. Nie do końca jednak potrafił zapanować nad opieką, nad dziećmi. Sam był sobie tego winny, jednak nie było chwili, w której przestałby kochać swoje pociechy.